Poślizgnięcia

Home / odszkodowania / Poślizgnięcia

W okresie zimowym bardzo często zdarzają się wypadki, nie tylko komunikacyjne, ale też pieszych. Spowodowane one są nienależytym utrzymaniem nawierzchni chodników, podjazdów, placów czy ulic. Zgodnie z ustawą z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 1996 r. nr 132, poz. 622 z późn. zm.) obowiązek uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości należy do jej właściciela.

Osoby prywatne, w większości przypadków, samodzielnie odśnieżają chodniki przed swoimi posesjami. Nierzadko posiadają one również polisę OC, która zabezpiecza właściciela m.in. przed ewentualnymi skutkami upadków przechodniów przed taką posesją. Ubezpieczenie to nie jest obowiązkowe, a w przypadku nieposiadania takiej polisy odpowiedzialność właściciela nie jest wyłączona – odpowiada wtedy z własnych środków, co często znacznie utrudnia dochodzenie roszczeń poszkodowanym, którzy nie mogą w takiej sytuacji ubiegać się o odszkodowanie od zakładu ubezpieczeń.

Część podmiotów odpowiedzialnych za oczyszczanie chodnika wzdłuż swojej nieruchomości korzysta z usług zewnętrznych firm, które oferują utrzymywanie porządku w okresie zimowym. Wszelka odpowiedzialność za szkody wyrządzone np. nieodśnieżeniem, czy też nieposypaniem nawierzchni szorstkimi materiałami spada z właściciela nieruchomości na firmę zewnętrzną, która odpowiedzialna jest za utrzymanie należytego porządku.

Jeżeli upadek miał miejsce na ścieżce wydeptanej przez przechodniów przy przechodzeniu „na skróty”, w miejscu, które nie jest objęte obowiązkiem utrzymania zimowego, sąd może wyłączyć odpowiedzialność właściciela. Odpowiedzialność ta może zostać wyłączona również w przypadku nagłych i gwałtownych opadów śniegu, które uniemożliwiają odpowiednie zabezpieczenie całego terenu, jeśli oczywistym nie jest całkowite zaniedbanie utrzymania porządku.

Udowodnienie, że zdarzenie miało miejsce w danym miejscu i doszło do niego wskutek zaniedbania podmiotu odpowiedzialnego za utrzymanie porządku spoczywa na poszkodowanym. Należy więc pamiętać, żeby w miarę możliwości czy to samemu, czy prosząc osobę towarzyszącą zrobić kilka zdjęć miejsca upadku (w obecnych czasach niemal każdy posiada aparat fotograficzny w telefonie komórkowym, takie zdjęcia są jak najbardziej wystarczające). Należy ująć miejsce upadku w taki sposób, aby bez problemu można było je później zidentyfikować (np. ujmując w kadr budynek, który stoi na posesji obok miejsca upadku, czy jakikolwiek inny charakterystyczny punkt odniesienia). Bardzo ważnym jest dokładne ujęcie stanu nawierzchni. W dalszej kolejności należy poprosić naocznych świadków wypadku o ich dane osobowe oraz kontaktowe.

Jeżeli wypadek skutkuje poważniejszymi urazami, należy wezwać na miejsce karetkę pogotowia. Sanitariusze w późniejszym czasie będą mogli potwierdzić stan nawierzchni, z której zabrany został poszkodowany.

Dochodzenie roszczeń wynikających z poślizgnięcia na śliskiej nawierzchni często sprawia poszkodowanym wiele trudności. Często bowiem ubezpieczyciele w pierwszej kolejności odmawiają wypłaty odszkodowania, stwierdzając brak winy po stronie ubezpieczonego. Jeśli podmiot odpowiedzialny nie był ubezpieczony, dochodzenie odszkodowania komplikuje się jeszcze bardziej.

Foto: David Creixell Mediante (unsplash.com)

Related Posts